Kręgle i nie tylko

Piątkowy wieczór w miłym klasowym gronie? Czemu nie. Tak jak zaplanowaliśmy, wybraliśmy się na kręgle do Ostrowa Wlkp. I nie żałowaliśmy. Grało się wyśmienicie. Oskar radził sobie najlepiej z nas wszystkich. Nawet nie wiedzieliśmy, kiedy zleciała godzina gry. Później udaliśmy się na pizzę do restauracji ,,U Włocha''. Było smacznie. Na tym jednak nie skończył się wieczór. Był jeszcze spacer po mieście, kolorowe fontanny i... dużo wesołych rozmów ;-)

Poniżej zdjęcia na pamiątkę.